czwartek, 29 grudnia 2016

Metallic skirt and Happy New Year guys!

Hej kochani!
Rok 2016 przeleciał mi wyjątkowo szybko. Mam wrażenie, że zrobiłam w czasie tych 365 dni naprawdę sporo. Przede wszystkim bardzo zmieniało się moje życie.
Pierwszym i najważniejszym wydarzeniem tego roku, który lada chwila będzie już starym rokiem było założenie tego bloga. Tak naprawdę utworzyłam go oraz dodałam pierwszy post już 29 grudnia 2015r. ale jego działalność na dobre rozkręciła się w styczniu 2016r. w którym nowa notka o tym, jak szykowałam się na sylwestra pojawiła się właśnie 1 stycznia. 



Mogliście zauważyć, że notkę tę dodałam właśnie 29 grudnia 2016r, czyli dokładnie w pierwszą rocznicę bloga. Nigdy tak naprawdę nie pisałam tutaj, dlaczego postanowiłam zacząć moją przygodę z blogowaniem. Szczerze mówiąc, to naszedł mnie wtedy impuls. Odkąd schudłam ponad 25 kilogramów, o czym możecie poczytać TUTAJ i TUTAJ przestałam się wstydzić siebie i własnego ciała. Na dobre odeszła mała i gruba dziewczynka, wiecznie chodząca w legginsach i za dużych bluzach ...



Z czasem, kiedy zaprzyjaźniałam się z moim nowym ciałem i pracowałam nad lekko nadszarpniętą psychiką, zaznajomiłam się na dobre z portalem zwanym Tumblr. Spędzałam tam naprawdę sporo czasu, głównie oglądając grungowe i lekko melancholijne zdjęcia dziewczyn w naprawdę fajnych ciuchach. Ich styl i sposób pozowania do zdjęć przypadł mi do gustu. W tamtym okresie usilnie próbowałam odejść od wiecznego noszenia mojego stałego zestawu, o którym przed chwilą wspominałam, więc szukałam swojego stylu, czegoś co będzie mi pasowało.



Styl, jaki odnalazłam na tym portalu zaczęłam powoli rozwijać i przekształcać na swój własny i indywidualny, gdyż nie chciałam być zwykłą kopiarą innych. Z czasem zapragnęłam dzielić się tym, co ubieram i jak ubieram, z innymi. Wcześniej miałam już klika blogów o różnych tematykach, lecz ten od początku moich założeń miał być tym ostatnim i w stu procentach już poważnym. 
Czy tak jest ? 
Uważam, że tak i choć ciągle się rozwijam, to idea tego bloga pozostanie (mam nadzieję) nigdy nie naruszona. Od zawsze chciałam tu pokazywać stworzone przeze mnie stylizacje, a przy okazji wyrażać siebie w postach o przeróżnych tematykach.



W pewnym sensie nie mogę uwierzyć, że minął już cały rok, odkąd pierwszy mój post ujrzał światło dzienne. Jest was coraz więcej, a dzięki temu to ja mam więcej chęci do działania. Bywa trudno, gdyż życie w liceum nie gwarantuje dużo czasu wolnego. Codziennie toczę walkę z czasem, by poświecić te piętnaście minut każdego dnia i pisać notkę małymi częściami.
W tym roku naprawdę sporo się działo. Odchodząc już od samego faktu utworzenia tego bloga, dostałam się do wymarzonego liceum, wygrałam filmowy konkurs "Żyj, nie ulegaj, walcz", miałam naprawdę świetne wakacje, dostałam kota!, zaczęłam górować nad chorobą, która dręczyła mnie od dłuższego czasu - anoreksją, rozwijałam swoją pasję - taniec na rurze ... i jeszcze więcej pozytywnych rzeczy.



Ten rok był dla mnie bardzo dobry i w miarę szczęśliwy. Wiadomo, że nie wszystko zawsze układało się po mojej myśli, lecz nie doświadczyłam w nim ani jednej bardzo smutnej sytuacji. Szokuje mnie tylko fakt, iż tak wiele wydarzyło się w ciągu tych 365 dni. 
W zeszłym roku, w jednym z postów opublikowałam noworoczną, krótką listę moich postanowień do spełnienia w 2016r.
Które spełniłam ?
  1. Bądź milsza dla innych - Myślę, że po części udało mi się to zrealizować!
  2. Staraj się zaakceptować "kolegę" przyjaciółki - To na szczęście już nieaktualne.
  3. Daj sobie spokój z chłopakiem, który ci się podoba - Niestety nie ... 
  4. Pomagaj mamie w domu ! - Jest spory postęp.
  5. Nie wydawaj wszystkich pieniędzy, które dostaniesz - Jak na razie zaoszczędziłam aż 850 zł, gdyż zbieram na rurkę do pokoju.
  6. Naucz się oszczędzać - Staram się ! :) 
  7. Zrób kolczyka w chrząstce ucha - Zrobione, aż trzy.


Uważam, że przywołanie ostatnich noworocznych postanowień i sprawdzenie, czy się je spełniło, to naprawdę fajny pomysł. Mnie udało się nawet kilka zrealizować. Na ten rok nie mam żadnych specjalnych postanowień, no może z wyjątkiem kupienia sobie rury, zmiany fryzury oraz wzięcia udziału w zawodach pole dance, ale to chyba bardziej cele, niż postanowienia.


Dziękuję wam, chyba po raz setny za wszystkie chwile, które poświęciliście na czytanie moich wypocin w tym roku i życzę wam szczęśliwego 2017 !
PS Życzę również częstszego zaglądania na bloga!

Kocham was ! ♥

Bluza|Stradivarius|     Kurtka|Vinted|     Spódnica|Aliexpress.com|     Buty|CCC|










11 komentarzy :

  1. Muszę przyznać, że podoba mi się Twój styl bo jest inny :) taki oryginalny :)
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Podsumowanie tego, co udało się zrobić w ciągu tego roku, to naprawdę fajne uczucie. Zawsze możesz popatrzyć na swoje sukcesy, co mobilizuje do dalszego działania.

    Pozdrawiam
    Enjoy Lifeee (KLIK)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądasz nieziemsko! Uwielbiam takie stylizacje!


    http://angelaendzel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Stylizacja ciekawa, choć to całkowicie nie mój styl. ;) Trzymam kciuki, żeby udało Ci się osiągnąć wszystkie cele! :)

    KRYSIASTYLE.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo cieszy mnie fakt, że udało ci się zrealizować postawione sobie cele w 2016r. :) Życzę ci wszystkiego dobrego w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje rocznicy bloga! :) Uwielbiam twój styl. Jak zawsze świetny post i wspaniałe zdjęcia :)
    Szczęśliwego Nowego Roku :)

    Zapraszam do mnie
    https://happily-pink.blogspot.com/2016/12/nowosci-z-sammydress.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Stylizacja mega fajna! A jeansowa katana strzał w 10! :)
    www.kragladziewczyna.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny lookbook <3 Cudna bluza.
    pozdrawiam xx

    http://ladymary-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny wpis. Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście udany rok! I oby następny też taki dla Ciebie był :)
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze !
Dzięki nim mam więcej chęci do działania :D

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.